REKLAMA

2022-05-16 08:34:10 - Autor: WP(lca.pl)
Akcje LPP i Zalando spadły z powodu wojny rosyjsko-ukraińskiej. Co będzie dalej?
Grupa LPP jest właścicielem znanych marek odzieżowych takich jak Sinsay, Cropp oraz Reserved. W wyniku ataku Rosji na Ukrainę wiele z tych sklepów za naszą wschodnią granicą zostało zamkniętych. Jak podaje portal TheWorldNews, grupa LPP bez Ukrainy i Rosji może stracić prawie 25 proc. wpływów.
REKLAMA

Wojna trwa już znacznie dłużej niż ktokolwiek mógłby się tego spodziewać, a sklepy wciąż pozostają zamknięte. Na terytorium samej Ukrainy grupa posiada ponad 150 sklepów. Na szczęście sytuacja firmy nie przedstawia się źle dzięki temu, iż braki sprzedaży stacjonarnej rekompensuje sprawnie funkcjonująca sprzedaż e-commerce. 

Jak podaje strona TheWorldNews — Polska spółka dobrze sobie radzi pod kątem finansowym. Szacunek przychodów za obroty w roku 2022/23 z uwzględnieniem wyłączenia sprzedaży na terenie Ukrainy oraz Rosji, przewidywany jest na ponad 16 mld zł, co równocześnie oznacza podniesienie wyników sprzedaży o 13 procent. 

Spółka, której akcje można kupić za pośrednictwem XTB Broker, podjęła także decyzję o dalszych krokach umacniających jej pozycję na rynku w związku z trudną sytuacją na wschodzie. Firma planuje rozszerzenie działalności stacjonarnej zarówno na terenie Polski, jak i w całej Europie, co dotyczy zwiększenia ilości oraz wielkości markowych sklepów. 

Przemysław Lutkiewicz, wiceprezes LPP oświadczył w komunikacie prasowym, iż sytuacja związana z Rosją i Ukrainą, to kolejny cios po pandemii, stanowiący wyzwanie wobec utraty sporej części sprzedaży. Uspokaja jednak słowami - Pomimo tego sytuacja spółki pozostaje stabilna, a spodziewane przychody za bieżący rok obrotowy na poziomie ponad 16 mld zł pozwalają nam myśleć ze spokojem o przyszłości LPP.  Wiceprezes LPP powiedział również, że z uwagi na nieprzewidywalność sytuacji związanej z wojną na bliskim wschodzie, firma postanowiła skoncentrować swoje działania na rozwoju na rynku Unii Europejskiej,  zarówno w krajach, z którymi dotychczas współpracowano, jak i na nowych terenach, celując w obiecujący rynek Europy Południowej. Przemysław Lutkiewicz wyraził nadzieję, że powyższe ekspansywne plany, dotyczące rynku zagranicznego pozwolą LPP utrzymać stabilną pozycję, niezależną od rozwojów wydarzeń na wschodzie. 

Niemiecka firma Zalando tłumaczy straty wojną

Analitycy z portalu Brokerschart podają, że również niemiecka firma Zalando po raz pierwszy od wielu kwartałów odnotowała spadek w sprzedaży. Powodem ma być wysoka inflacja w strefie euro oraz wojna na Ukrainie. Dane opublikowane przez Zalando wskazują, iż w pierwszym kwartale tego roku firma zanotowała przychody o 1, 5 mniejsze niż w tym samym okresie ubiegłego roku - wynoszące 2,2 miliarda euro. Odnotowano także stratę 52 milionów euro na poziomie operacyjnym w stosunku do zysku 93 milionów w analogicznym okresie w roku ubiegłym. 

Czytając wypowiedź dyrektora generalnego firmy Roberta Gentza nastronie wnp.pl, możemy poznać punkt widzenia zarządu Zalando. Sugeruje on, iż wojna Rosji z Ukrainą oraz inflacja bezpośrednio przyczyniły się do zmiany zachowań klientów. Jednocześnie dyrektor generalny wyraził nadzieję, iż zaplanowane rozwiązania oraz odpowiedni model biznesowy pomogą wesprzeć dalszy rozwój firmy i w drugim kwartale Zalando odnotuje lepsze wyniki. 

Niektórzy analitycy mogliby stwierdzić, iż spadek sprzedaży Niemieckiej firmy może być spowodowany nastrojami klientów związanymi z faktem, iż nie wszystkim kupującym odpowiada niemiecko-rosyjska polityka wobec zaistniałego konfliktu, co odzwierciedla się w wynikach sprzedaży. 

Zachowania firm w związku z wojną na Ukrainie

Po rozpoczęciu ataku Rosji na Ukrainę bardzo wiele sklepów, firm i spółek wycofało swoją działalność z Rosji, pokazując tym samym sprzeciw wobec aktu agresji. Wśród modowych marek znalazły się między innymi: H&M, Marks & Spencer (M&S), Mango, Inditex, Canada Goose, Ikea, LVMH, Hermes, Kering, Boohoo Group, PVH Corporation, Levi Strauss, Uniqlo, Mothercare, SMCP, ABG i Amazon, Skechers, Crocs, Nike, Puma, Adidas, Reebok i Under Armour, oraz polski sklep CCC - lista sporządzona w oparciu o artykuł na portalu Fibre2Fashion. 

Jednak okazuje się, że wraz z trwaniem wojny straty sprzedażowe, obserwowane przez ekspertów, stały się dla niektórych powodem do rozważenia powrotu na rynek rosyjski. Jak podaje rosyjska agencja TASS, do Rosji powróciło już OBI - znana sieć marketów budowlanych, a odzieżowa spółka Inditex, szykuje się na powrót do tego kraju “Gdy tylko pozwolą na to warunki”.  Inditex pod swoimi skrzydłami ma takie marki jak: Zara, Mango, Pull&Bear i Bershka. 

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl

Podziel się:

REKLAMA
PRZECZYTAJ TAKŻE
REKLAMA
PORTAL LCA.PL
O firmie | Praca | Kontakt | Regulamin
59-220 Legnica, Wjazdowa 6
tel: +48 500 197 963
e-mail: redakcja@lca.pl